Sprzedaż produktu bez stanów

Problemy i pomysły związane z funkcjonowaniem modułu Sprzedaż

Moderator: mikey

Awatar użytkownika
Meg
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2008, 12:43
Rola: Konsultant CDN XL
Lokalizacja: świętokrzyskie, Kielce

Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Meg »

Walczę z następującym tematem :
Firma sprzedaje beton, który jak wiadomo stanów nie ma (podjeżdza betoniarka, pan mówi ile chce betonu, drugi pan sypie składniki do garnka, miesza i wlewa do betoniarki - koniec). Firma nie posiada modułu Kompletacja ani Produkcja.
Pomijając rozwiązanie typu : wprowadzić stany na cały rok (odpada, ze względu na ilość gatunków tego betonu i czynnik :ludzki: hmm..) widzicie jakieś inne rozwiązanie w miarę proste?
Wprowadziłam ten beton jako usługę i to właściwie rozwiązałoby sprawę, bo całkowite koszty okresu dotyczą przychodów okresu (brak zapasów), ale mam równiez usługi będace stricte usługami. Na razie pominę akrobacje związane ze schematem księgowym FS :)
______________________________________________________________________________________
Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym.

Awatar użytkownika
wojtek
Posty: 359
Rejestracja: 14 gru 2007, 12:23
Rola: Administrator CDN XL
Wersja: 9.8
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: wojtek »

Skoro firma sprzedaje beton to chyba wie ile tego betonu wyjechało (waga albo objętość). Więc może robić PW na ten gotowy beton który jest wlewany do betoniarki na jakiś magazyn a następnie na taką samą ilość wystawić fakturę z tego magazynu.

Awatar użytkownika
Meg
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2008, 12:43
Rola: Konsultant CDN XL
Lokalizacja: świętokrzyskie, Kielce

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Meg »

Oczywiście, ze masz rację, ale nie do końca :)
Przecież sprzedaż odbywa się na żywo, kupujący nie będzie czekał, aż ktoś pójdzie, zrobi PW, potem dział sprzedaży z tego PW zrobi FS..
Właśnie chodzi tu głównie o realia. Czasami jest tak, ze betoniarki stoją w kolejce, jedna podjeżdza, jest napełniana, ważona i odjeżdza, po drodze zabierająz WZ, druga podjeżdza, jest napełniana, ważona, odjeżdza po drodze zabierając WZ.. i tak 100 x :) Na dodatek, zeby było weselej, nigdy nie wiadomo jaki ten beton wyjdzie bo jest go 100 rodzajów, jak sie panu od betonu nasypie więcej kamyczków to wyjdzie C15 a jak mniej to C8 a jak więcej piaseczku to wyjdzie C30.. itd :)
Do tego potrzeba 2 osoby, pan od betonu i pan od WZ. Trudno mi wyobrazić sobie jeszcze kogoś, kto biega i w międzyczasie wprowadza dokumenty PW..
______________________________________________________________________________________
Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym.

Kyniu
Posty: 417
Rejestracja: 21 mar 2008, 10:10
Rola: Administrator CDN XL
Lokalizacja: Świętokrzyskie, Kielce

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Kyniu »

Meg pisze:Do tego potrzeba 2 osoby, pan od betonu i pan od WZ. Trudno mi wyobrazić sobie jeszcze kogoś, kto biega i w międzyczasie wprowadza dokumenty PW..
Powiem że nadal nie rozumiem. Cytując wojtka powiem "pisz jak do 10-cio latka" to znaczy opisz jak wygląda procedura.

Bo jak na razie mam wrażenie że wygląda to tak że klient nie wie jaki chce beton (dostanie taki jak się kamyczków nasypie), nie wie ile go chce (ważony po napełnieniu) i słowem nikt nie wie co i jak.

Albo jest tak że :

1. Klient wie co chce.
2. Klient wie ile chce.
3. Klient idzie do działu sprzedaży, bierze fakturę, WZ, płaci, dostaje KP, etc.
4. Z dokumentem WZ na którym jest napisane co i ile jedzie się załadować.

Albo tak że:

1. Ktoś mu coś nasypie.
2. Ktoś mu ileś nasypie.
3. Ktoś go zważy.
4. Klient bierze papierki od każdego ktosia i idzie z papierkami do działu sprzedaży, a tam ze składników i wagi wyliczają wartość, wystawiają FS, KP i wyganiają za bramę.

Albo jeszcze tak:

1. Klient nic nie wie
2. Ładujący nic nie wie
3. Dział sprzedaży nic nie wie

Ale wtedy najlepszy system informatyczny nie pomoże - jak to mówią programiści "shit come - shit out"

Kyniu

Awatar użytkownika
Meg
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2008, 12:43
Rola: Konsultant CDN XL
Lokalizacja: świętokrzyskie, Kielce

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Meg »

Wersja II z małymi modyfikacjami :) (aczkolwiek mam czasami wrażenie, ze III) :)
Wie jaki chce a nasypią mu jaki zrobią, a robią najbardziej zbliżony do tego jaki chce..

(PS.rozśmieszyłes mnie :mrgreen: )
______________________________________________________________________________________
Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym.

Kyniu
Posty: 417
Rejestracja: 21 mar 2008, 10:10
Rola: Administrator CDN XL
Lokalizacja: Świętokrzyskie, Kielce

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Kyniu »

Meg pisze:(PS.rozśmieszyłes mnie :mrgreen: )
Zawsze do usług.

Zaś co do meritum - wyjaśnij klientowi że system informatyczny może odwzorować istniejące procesy ale nie uleczy auto magicznie bolączek firmy tylko co najwyżej odzwierciedli bałagan. Pierwszym krokiem do wdrożenia systemu informatycznego musi być stworzenie bądź opisanie procesów istniejących w firmie. Jeśli te procesy są złe to system nie zadziała jak lekarstwo a może być nawet gorzej - efekt będzie taki jak przy jak losowym aplikowaniu lekarstwa na całkiem inną chorobę z nadzieją że to pacjentowi pomoże.

Kyniu

Awatar użytkownika
wojtek
Posty: 359
Rejestracja: 14 gru 2007, 12:23
Rola: Administrator CDN XL
Wersja: 9.8
Lokalizacja: pomorskie

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: wojtek »

A mnie ciekawi jak liczą koszty, zyski i straty w takim balaganie :) Tak jak piszy kyniu tutaj żaden system nie pomoże, najpierw trzeba by uzdrowić całą procedurę załadunku i wystawiania WZ dla kierowców. Skoro piszesz że kierowca dostaje WZ do co jest na tym dokumencie skoro do końca nie wiedzą co załadowali :)

Awatar użytkownika
Meg
Posty: 124
Rejestracja: 17 kwie 2008, 12:43
Rola: Konsultant CDN XL
Lokalizacja: świętokrzyskie, Kielce

Re: Sprzedaż produktu bez stanów

Post autor: Meg »

Macie racje oczywiście. Nie inaczej podeszłam do tematu - właśnie tak jak Wy.
Z tym, że rzeczywistość bywa niestety nie taka jak sobie byśmy tego życzyli.
Jeśli chodzi o liczenie zysku, to akurat w przypadku produkcji bez zapasów (czyli ten beton) koszty okresu dotyczą sprzedaży okresu, czyli ile wyprodukują tyle sprzedadzą i tu nie ma zadnych problemów. Oczywiście dokumenty RW są "odtwarzane" na podstawie receptur i sprzedanej ilości, bo jak i naczej.. Ale to dokument, który akurat można wprowadzić z opóźnieniem.

Natomiast sama organizacja sprzedaży jest już na tyle dopracowana, że lepiej się na razie nie da (mówię tu o czynnikach pozaprogramowcyh, które determinują tę organizację tzn. m.innymi skład osobowy i zdolność jakotakiego przyjmowania wiedzy przez rzeczony skład, itp).
Co do WZ-tek.. Betonu nie sprzedaje się w kg, receptura na niego to nie szklanka piasku, dwie łyżki wody i pół kilo cementu :) Wiadomo, że w miarę norm sie trzymają, ale nigdy nie wyjdzie co do kg tak jak jest w recepturze. Ale odchylenia nie sa na tyle istotne, aby miały wpływ na koszty, tym bardziej, że - jak to z odchyleniami - są w obie strony :)

Myślę tylko jak tu rozwiązać to inaczej, bardziej chodzi mi o rozwiazania w XL-u.. Ale może nie ruszać (jak to mówią nie tylko programiści - don’t touch running system).
System chodzi tu już 3 lata, radzą sobie coraz lepiej, w co szczerze mówiąc na początku nie wierzyłam. Oczywiście duży wpływ na organizację pracy ma świadomość pracowników, a z tym to już sami wiecie.. :twisted:
______________________________________________________________________________________
Ekspert to ktoś, kto ma coraz większą wiedzę w coraz mniejszym zakresie, aż wreszcie wie absolutnie wszystko o niczym.

ODPOWIEDZ